Porady wędkarskie
Data publikacji: 2013-10-29 22:26:38Dodaj swóją poradę
leszcze spod lodu zimą metoda połowu zimowych leszczy jak łowić leszcze zimą |
Jak złowić leszcza zimą spod lodu
Zbliża się zima i większość z wędkarzy odwiesi swój sprzęt na przysłowiowy "kołek" aż do wiosny. Jest to niestety najczęstszy przypadek i śmiało można powiedzieć, że spotkać zimą wędkarza nad rzeką czy jeziorem nie jest już zupełnie tak łatwo jak w okresie wiosenno-letnio-jesiennym.
Choć zimą pogoda za oknem skutecznie pozbawia nas jakiejkolwiek ochoty na to aby opuścić nasze domowe pielesze, warto spróbować pojechać na skute lodem jezioro w celu połowu zimowych leszczy. Po dotarciu nad jezioro i sprawdzeniu czy lód jest bezpiecznie gruby (min. 10 cm) można przystąpić do szukania odpowiedniego miejsca na połowów zimowych leszczy. Jeżeli jesteśmy miejscowi i mamy rozeznanie o rozkładzie dna naszego jeziora oraz miejscach podejrzewanych o przebywaniu w nich leszczy w czasie gdy jezioro pokryte jest lodem możemy przystąpić do wykonania przerębla i rozłożenia sprzętu. Natomiast w przypadku przyjazdu nad nieznane jezioro mamy do dyspozycji trzy możliwości:
- pozyskanie informacji u miejscowych wędkarzy
- zabranie ze sobą echosondy
- znalezienie pod powierzchnią lodu zamarzniętych pęcherzyków powietrza powstałych podczas żerowania leszczy
W przypadku pierwszym z informacją od miejscowych bywa różnie - czasami nie mają rozeznania, lub mają ale nie chcą się podzielić tą wiedzą, albo też liczą, że coś dostaną w zamian.
W drugim przypadku mając echosondę, po wykonaniu kilku przerębli, jesteśmy w stanie określić, w których partiach akwenu przebywają ryby.
Ostatni przypadek zajmie nam najwięcej czasu ponieważ musimy trochę pochodzić i poszukać, gdzie są pęcherzyki powietrza. Dodatkowo męczącym czy wręcz uniemożliwijącycm czynnikiem może być śnieg leżący na lodzie.
Po odnalezieniu odpowiedniego miejsca możemy przystąpić do doboru odpowiedniej metody połowu zimowych leszczy. Rozróżnić możemy trzy podstawowe metody połowu:
- spławikowa
- gruntowa z przelotowym ołowiem
- na mormyszkę
Pierwsza jak i trzecia metoda znakomicie nadaje się na płytsze jeziora, lub płytsze partie głębokich zbiorników, natomiast metoda gruntowa nadaje się na głębsze jeziora lub głębsze partie akwenu.
Przy połowie metodą spławikową mamy dużą swobodę w ustawiania gruntu, natomiast stosując metodę gruntową z kiwakiem należy całe obciążenie i przynętę posłać na same dno akwenu i powolnym ruchem korbki kołowrotka napiąć żyłkę aż kiwak lekko się przemieści w kierunku przerębla - branie jest sygnalizowane mocniejszym przemieszczeniem kiwaka w stronę przerębla, lub uniesieniem się kiwaka do pozycji wyjściowej.
Podczas połowu leszczy na mormyszkę będzie nas najbardziej interesowała strefa przydenna akwenu do jednego metra nad dnem, choć może zdarzyć się sytuacja, że naszą opadającą mormyszkę zatrzyma coś podczas opadu - należy wtedy błyskawicznie zaciąć. Łowić też możemy podnosząc delikatnie wędkę do góry i obserwując kiwak, lub też możemy położyć mormyszkę swobodnie na dnie naprężając kiwak żeby lekko przemieścił się ku dołowi.
Nęcimy ryby grubo, tłusto i obficie (kukurydza, pęczak, makaron lub groch) z dodanym przez siebie atraktorem zapachowym, rozpuszczonym w niedużej ilości alkoholu, który dobrze rozprowadza nam aromat po chłodnej wodzie.
ŻYCZĘ POWODZENIA !!!
Wróć do listy poradDodaj swóją poradę
Oceń i skomentuj tą poradę
Ocenił: Anonim | 2019-02-03 17:34:45 | ocena = 5
Ocenił: Anonim | 2017-01-19 22:24:45 | ocena = 0
Ocenił: Anonim | 2016-10-16 22:41:01 | ocena = 1
Ocenił: Anonim | 2016-01-28 05:40:02 | ocena = 5
Ocenił: Anonim | 2016-01-14 19:25:14 | ocena = 5
Ocenił: Anonim | 2015-11-29 17:40:08 | ocena = 2
Ocenił: Anonim | 2014-02-13 21:36:16 | ocena = 5
Ocenił: Anonim | 2014-01-28 17:22:35 | ocena = 2
Ocenił: Anonim | 2014-01-27 23:11:23 | ocena = 5
Ocenił: rybowanie.pl | 2013-10-29 22:31:32 | ocena = 5
To się nazywa prawdziwy wędkarz... nie odpuści nawet zimą ;-)